Searching...
czwartek, 9 czerwca 2011

spóźnione zabiegi wychowawcze

17 uczniów Cardinal Newman Catholic School otrzymało zakaz wejścia na salę egzaminacyjną, bo miało ... no właśnie - zbyt mało czarne buty!!!

Egzamin GCSE podsumowuje naukę w szkole średniej.
Jest trochę jak polska matura, bo wyniki "ciągną" się potem za delikwentem i niemalże każdy formularz rekrutacyjny zawiera rubryczkę na wyniki z GCSE. 


13-tu z rzeczonych pokornie przystąpiło do egzaminu w samych skarpetkach. Czterech niepokornych zaś ruszyło do domu ze świadomością, ze mają rok w plecy.


Co więc kierowało dyrektorką?
Chęć zemsty za kąśliwe uwagi?
Spóźniona próba wychowawczą?
A może ostatnia batalia o to, kto tu rządzi?


Buty - w przypadku sfotografowanego osobnika - to dizajnerskie tenisówki.
I o to chyba chodziło bardziej: o złamanie dress code, nakazującego do mundurków nosić skórzane półbuty, a nie obuwie sportowe, niż o faktyczny kolor, rzekomo nie nazbyt czarny.


I o ile jestem (głównie ze względów praktycznych) zagorzałą zwolenniczką mundurków, o ile zgadzam się z filozofią 'tępienia" zła w zarodku ;) czyli karania małych przewinień w celu zapobiegania większym (nie zawsze działa, ale jednak), o ile zgadzam się, że bunt, głupi bunt nie przynosi nic konstruktywnego, o tyle w tym przypadku odjeło mi mowę.


I chyba wolałabym na miejscu tej dyrektorki 'stracić twarz' (albo przynajmniej skontaktować się z rodzicami uczniów), niż stracić pracę i bawić się w ciaganie po sądach, bo bez tego, czuję, się nie obejdzie.
Po raz kolejny zakon zagórował nad łaską.




czwartek, 9 czerwca 2011

0 comments:

Prześlij komentarz

Niepisanym prawem tego bloga jest lista komentarzy dłuższa od samego wpisu - uprasza się o podtrzymywanie tradycji:)

 
Back to top!